Nazizm

świętujemy nazizm

Nazizm - ideologia powstała w XX wieku, głosząca, że światem rządzi żydowski oprawca, który forsuje na całym świecie komunizm, kapitalizm ("dwie strony tej samej monety") i "kulturową degenerację" (w sensie sztukę modernistyczną, jazz i lgbt), a powstrzymać go może tylko rasa aryjska/nordycka z Niemcami na czele, której cnoty mają być przeciwieństwem Żyda i ogólnie ma być tak zajebista, że odpowiada za powstanie wszystkich wielkich cywilizacji w historii jak starożytne Indie, Grecja, Persja czy Rzym. Nawet szukano archeologicznie dowodów na to, ale nieoczekiwanie chuja znaleziono. Ma to coś w sobie z marksistowskiej wizji dziejowej walki klas, ale posiadających i nieposiadających zastąpiono tymi dwiema rasami. Oprócz nich mamy też inne rasy jak oczywiście Murzynów, Arabów i Słowian, ale nie są oni traktowani jako podmioty w historii tylko jako niewolnicze bydło pociągowe, ewentualnie zawalidrogi do uprzątnięcia. Azjaci natomiast byli za daleko, żeby dawać o nich większe jebanie poza Japończykami, którzy zaimponowali Adiemu byciem podobnie zjebanymi.

Unowocześnioną wersją nazizmu jest neonazizm, którego główną różnicą jest to, iż rozszerza się w nim definicję Aryjczyków coraz bardziej i bardziej, byle tylko znaleźć nowych zwolenników. Można też powiedzieć, że wersja dzieci neo zawiera w sobie jeszcze więcej foliarstwa, niż wersja pierwotna (patrz: ezoteryczny nazizm), co jest nie lada osiągnięciem, biorąc pod uwagę ilość baśni, jakie napisał Himmler z Rosenbergiem.

Żydowska perspektywa

Ciekawostką jest, że Żydzi ortodoksyjni poniekąd nie odrzucają tej historyjki o dwóch walczących ze sobą rasach, jednakże w ich wydaniu po pierwsze Żydzi są tymi dobrymi (no ba), a po drugie to pod terminem rasy aryjskiej ma się tak naprawdę kryć lud Amelekitów (też semici), z którymi, zgodnie z Torą, Żydzi walczą już od czasów podróży z Egiptu do Ziemi Obiecanej, ponieważ Żydzi mają być ludem bogobojnym, natomiast Amalekici to plemię Boga odrzucające i tępiące jego fizyczną reprezentację na Ziemi, czyli naród żydowski. Na dowód tego rabini uznali, że dotychczasowe niewyjaśnione znaki, zawarte w księdze Ester, miały być proroctwem, zapowiadającym wydarzenia II wojny światowej i późniejsze stracenie najważniejszych nazistów w 1946 roku (mówił o tym znany na kara gruby Żyd).

Zobacz też

• Polkopek
• Rudolf Hess
• Honor