Rytuał upokorzenia: Różnice pomiędzy wersjami
Utworzono nową stronę " '''Rytuał upokorzenia''' - forsowane gówno z 4szamba. Geneza pochodzi z wcześniej wspomnianego 4gówna, w ramach kolejnego zasrywu ideologiczno-polityczkowego. Wedle "humiliation ritual", biali heteroseksualni mężczyźni są zmuszani przez społeczeństwo do wykonywania czynności mających ich upokorzyć, najczęściej o zabarwieniu politycznym czyli np: płaszczeniu się przed chorym psychicznie zjebem bo pomyliłeś jego zaimki. Jest to kolejny…" |
RuriDragon (dyskusja | edycje) Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{ObrazekNowy|l=https://files.catbox.moe/zs282s.jpg|float=right|t=Mem zaczął być forsowany na 4chanie po występie Johna Ceny na Oscarach 2024}} | |||
'''Rytuał upokorzenia''' - forsowane gówno z 4szamba. | '''Rytuał upokorzenia''' - forsowane gówno z 4szamba. | ||
Aktualna wersja na dzień 01:05, 10 mar 2025
Rytuał upokorzenia - forsowane gówno z 4szamba.
Geneza pochodzi z wcześniej wspomnianego 4gówna, w ramach kolejnego zasrywu ideologiczno-polityczkowego. Wedle "humiliation ritual", biali heteroseksualni mężczyźni są zmuszani przez społeczeństwo do wykonywania czynności mających ich upokorzyć, najczęściej o zabarwieniu politycznym czyli np: płaszczeniu się przed chorym psychicznie zjebem bo pomyliłeś jego zaimki. Jest to kolejny element politycznego prania mózgu z ameryczki, gdzie ten słynny biały heteroseksualny mężczyzna jest przyczyną wszelkiego zła na świecie, co cześć tych mężczyzn bierze na poważnie i za cel życiowy obrało sobie usługiwanie chorym psychicznie zjebom i poniżanie się po to, aby zapłacić za to że są biali etc. Tl:dr polityczne gówno.
Na polskie szony przylazło to jako kolejne obce mentalnie gówno, zwłaszcza biorąc pod uwagę etnikę chujolandii i kulturę. Część anonów starała się to jakoś zaadoptować do polskiego systemu, najczęściej w ramach obyczajowych typu przyjście na rozmowę o prace czy używanie komunikacji miejskiej. Trochę rzadziej kupowanie nikomu niepotrzebnego gówna. Teoretycznie miało to skłaniać do refleksji nad tym, co robimy i czy może nie deprecjonujemy swojej wartości pewnymi czynnościami z których łatwo zrezygnować a uczynilibyśmy sobie przysługę. Nic z tego, to kolejny forsowany gównomem a forsownicy wybierają trywialne elementy z życia, najczęściej normickiego, opatrzając je rytuałem upokorzenia. Wedle tego schematu prosząc o cokolwiek kogokolwiek bądź dziękując lub ustępując, dokonujesz samoupokorzenia.