Tag przegryw: Różnice pomiędzy wersjami
imported>Dawid Rolly Rolewski Nie podano opisu zmian |
imported>Kruwa Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Tag przegryw''', '''#przegryw''' - najpopularniejszy wykopowy tag, ostoja sfrustrowanych prawiczków w internecie (choć zdarzają się prawdziwe przegrywy z krwi i kości, których największym problemem nie jest nieruchanie). Na porządku dziennym jest tam wyzywanie turystów wytykających wady w postępowaniu tamtejszych użytkowników od oskich, normików i innych buzzwordów zawleczonych z henów. Wykopki z tego tagu na ogół nazywają siebie "chuopami". Przegrywy przejęły nawet [[Smutna żaba|smutne żaby]], która to pojawia się w co trzecim wpisie i [https://files.catbox.moe/eujtvz.png jest nawet w banerze]. | |||
Najprawdopodobniej większość karachana obecnie stanowią zbanowani na tym tagu, co można poznać po takim samym slangu, sposobie pisania, przerośniętym kulcie bycia żywym gównem (no umówmy się, ze spierdoleniem niewiele ma to wspólnego) i wszechobecnym smrodzie. | Najprawdopodobniej większość karachana obecnie stanowią zbanowani na tym tagu, co można poznać po takim samym slangu, sposobie pisania, przerośniętym kulcie bycia żywym gównem (no umówmy się, ze spierdoleniem niewiele ma to wspólnego) i wszechobecnym smrodzie. | ||
{{Kategoria|Wykop}} | {{Kategoria|Wykop}} |
Wersja z 19:02, 1 lip 2023
Tag przegryw, #przegryw - najpopularniejszy wykopowy tag, ostoja sfrustrowanych prawiczków w internecie (choć zdarzają się prawdziwe przegrywy z krwi i kości, których największym problemem nie jest nieruchanie). Na porządku dziennym jest tam wyzywanie turystów wytykających wady w postępowaniu tamtejszych użytkowników od oskich, normików i innych buzzwordów zawleczonych z henów. Wykopki z tego tagu na ogół nazywają siebie "chuopami". Przegrywy przejęły nawet smutne żaby, która to pojawia się w co trzecim wpisie i jest nawet w banerze.
Najprawdopodobniej większość karachana obecnie stanowią zbanowani na tym tagu, co można poznać po takim samym slangu, sposobie pisania, przerośniętym kulcie bycia żywym gównem (no umówmy się, ze spierdoleniem niewiele ma to wspólnego) i wszechobecnym smrodzie.