Zależy kogo trollujemy: Różnice pomiędzy wersjami
imported>Dawid Rolly Rolewski Utworzono nową stronę "'''Zależy kogo trollujemy''' - dawniej święte, dziś wymarłe prawo dotyczące trollingu, a także wszelkich inb czy stalków. Polega ono na unikaniu działania na sz..." |
imported>Kruwa Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Zależy kogo trollujemy''' - dawniej święte, dziś wymarłe prawo dotyczące trollingu, a także wszelkich inb czy stalków. Polega ono na unikaniu działania na szkodę danej akcji z powodu swoich prywatnych przekonań i poglądów politycznych. Obecnie zasada ta nie ma racji bytu ze względu na | '''Zależy kogo trollujemy''' - dawniej święte, dziś wymarłe prawo dotyczące trollingu, a także wszelkich inb czy stalków. Polega ono na unikaniu działania na szkodę danej akcji z powodu swoich prywatnych przekonań i poglądów politycznych. Obecnie zasada ta nie ma racji bytu ze względu na polaryzację i radykalizację polityczną, która trwa od jakiegoś 2015/16. Zjawiska te uczyniły z poglądów, światopoglądu i polityczki obiekty kultu oraz opium dla mas i żadna płaszczyzna życia społecznego, zdaniem zaczadzonych polityczkarzy, nie może być od ich wojenki wolna. Dzięki temu chcąc zraidować jakąś lewicową grupkę na żydbuku zostaniesz nazwany [[Polkopek|polkopkiem]], a wysyłając katolickiej youtuberce zlewy czy dildosy za pobraniem - [[Kaszkiet|kaszkietem]], bo do nikogo niestety nie dociera, że można mieć dystans wobec polityczki. | ||
Upadek tej zasady jest kolejnym argumentem za raidami i trollingiem we własnym zakresie (bez pomocy anonów). | Upadek tej zasady jest kolejnym argumentem za raidami i trollingiem we własnym zakresie (bez pomocy anonów). | ||
[[Kategoria:Chanmowa]] | [[Kategoria:Chanmowa]] |
Wersja z 20:11, 19 cze 2022
Zależy kogo trollujemy - dawniej święte, dziś wymarłe prawo dotyczące trollingu, a także wszelkich inb czy stalków. Polega ono na unikaniu działania na szkodę danej akcji z powodu swoich prywatnych przekonań i poglądów politycznych. Obecnie zasada ta nie ma racji bytu ze względu na polaryzację i radykalizację polityczną, która trwa od jakiegoś 2015/16. Zjawiska te uczyniły z poglądów, światopoglądu i polityczki obiekty kultu oraz opium dla mas i żadna płaszczyzna życia społecznego, zdaniem zaczadzonych polityczkarzy, nie może być od ich wojenki wolna. Dzięki temu chcąc zraidować jakąś lewicową grupkę na żydbuku zostaniesz nazwany polkopkiem, a wysyłając katolickiej youtuberce zlewy czy dildosy za pobraniem - kaszkietem, bo do nikogo niestety nie dociera, że można mieć dystans wobec polityczki.
Upadek tej zasady jest kolejnym argumentem za raidami i trollingiem we własnym zakresie (bez pomocy anonów).