Ulica Szarlatanów

Z ChanWiki
Wersja z dnia 16:28, 30 paź 2022 autorstwa imported>Sługa szatana (Sługa szatana przeniósł stronę Ulica Szarlatanow na Ulica Szarlatanów, bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Konstanty Ildefons Gałczyński, pseud. Karakuliambro, uznawany jest za pierwszego proroka czanowego. W swoim wierszu Ulica Szarlatanów przewidział powstanie forów obrazkowych i opisał przesiadujących na nich anonów.

Ulica Szarlatanów

W nawiasach umieszczono analizę wiersza.

Końcowa część ciągle pozostaje obiektem badaczy i nie udalo się rozszyfrować jej znaczenia - być może odnosi się do nieznanej jeszcze przyszłości polskich szą. :Szarlatanów nikt nie kocha. :Zawsze sami. (samotność anonów) :Dla nich gwiazdy świecą w górze :i na dole. (anony często są romantyczne i lubią podziwiać przyrodę ) :W tajnych szynkach piją dziwne :alkohole. (anony pijące do monitora ) :I wieczory przerażają :bluźnierstwami. (trendy o papierzu skurwysynie ) :Wymyślili swe tablice :szmaragdowe. (tablica = imageboard ) :Krwią dziewicy wypisali :charaktery. (dziewice = plaże i konie, krew dziewicy = niszczenie im życia, vide kremuwka albo trzyna) :Strachy w liczbach: 18, (podwieki strachające wykrycia i bana. ) :3 i 4. (Tapchan i Karachan to 3 i 4 polski chan, na nich na poważnie zaczęła się psychoza utraty poziomu, napływu gimbusów i raka) :Przeklinamy Jezu-Chrysta :i Jehowę. (wiadomo, "BOŻE TY KURWO NIEBIESKA", "SYN BOŻY ROBI MI LODA" itd) :Szarlatani piszą księgi :o papieżach. (też wiadomo, pasty o janie pawle pedale pierdolonym) :Zawsze w nocy mówią źle o :Watykanie. (poważne dyskusje o kościele na nocnej) :Zawsze w nocy słychać szklane, :szklane łkanie: (na nocnej zawsze trendy o samotności i przegrywie) :płaczą gwiazdy zaplątane :w szkła na wieżach. :Kiedy miesiąc umęczony :wschodzi na nów, :alkohole z przerażenia :drżą słodyczą. (tate i mame dostajo wypłate i anony ido kupić alkohol żeby pić do monitora) :Nie pomogą alkohole: :W nocy krzyczą :łzy fałszywe szmaragdowych :szarlatanów. (czyli anony płaczą nad samotnością, ale tak naprawdę dobrze czują się w swojej piwnicy) :Bardzo cicho i boleśnie :jest nad ranem. (wczesna ranna zmiana, nikt nic nie pisze, nowowstający czytają trende z nocnej) :Dzwonią dzwony, świt pochyla :się w pokorze. :Odpuść grzechy szarlatanom, :Panie Boże, :wszak Ty jesteś takim samym :szarlatanem.

Dwaj maturzyści

Jest to mniej znany wśród anonimowej społeczności wiersz, opowiada o bezrobotnych stulejarzach z depresją, znajdujemy w nim nawiązania do nocnej zmiany i F23 (wały z kołdry). :Gdy księżyc stęchłym “Sidolem” :złe miejskie niebo wyczyści, :wychodzą na głupi spacer :dwaj maturzyści. :Postacie prawie bliźniacze, :jak wałek podobny do wałka, :przystając, jeden zapłacze, :a drugi załka: :Bo cóż, że skończyli szkoły, :cóż, że w kieszeniach matury? :Jeden z nich niewesoły, :drugi ponury. :Dzień cały stukali-pukali - :niestety: wszystko zajęte… :Żebyż chociaż zostać kelnerem :lub konfidentem! :Nazajutrz, kiedy się ściemni, :bez celu znów i korzyści :w noc ciemną wyjdą jak cienie :dwaj maturzyści.