Piotrek

Piotrek to komiksy o nastolatku który chodzi do technikum, a jedyne co robi to cały dzień gra w world of warcraft. W komiksach znajomi Piotrka próbują odciągnąć go od gry, lecz zazwyczaj przynosi to żaden lub odwrotny skutek.

Powstanie

Piotrek powstał na vichanie w kwietniu 2010 roku.

W zamierzeniu miał być remedium na występujące ostatnio duże stężenie gówna i raka, ale wyszło jak zawsze. W skrócie: jeden znudzony anon (był to jeden z uzytkownikow Ciapskladu, ps. to prawda) narysował na odpierdol w paincie głowę, z wielkim nochalem i kamiennym wyrazem twarzy, którą nazwał Piotrek, lecz thread zamiast utopić się w sadze został podłapany przez innego anona, który zrobił pierwsze OC z Piotrkiem, i naskrobał trochę tekstu na temat kim jest właściwie Piotrek i jakie życie prowadzi. W dalszym czasie na'vi Piotrek miał jeszcze 3 tematy które przekroczyły 200 postów, i 2 na tapchanie które przekroczyły 50. Dzisiaj zainteresowanie Piotrkiem jest bardzo nikłe, z tym że w tematach Konsola vs. PC, lub podobnych, anony lubią nazywać zwolenników PCtów Piotrkami, bo tak jak Piotrek, nic poza PCtem, "nie widzą".

Kontrowersje

Niektórym Piotrek się spodobał, niektórzy go znienawidzili.

Zawsze kiedy pojawiał się temat Piotrka, pojawiały się 2 grupy o przeciwnie skrajnych odczuciach co do niego. Ci, którym, Piotrek się nie podobał, na prawo i lewo rzucali argumentami, że jest to:

• rak
• forsowane gówno
• chujowy spin-off Seby
• a w ogóle to saga Zwolennicy zaś mówili:
• masz do dyspozycji krawężnik
• wcale nie jest chujowy, jest fajny/to kwestia gustu, a jak ci sie nie podoba patrz wyżej
• Piotrek nie jest forsowany bo jak się pojawia, to siedzi w jednym temacie Zdarzyło się oczywiście, że ktoś nie trafił w kurwę, co antyfani Piotrka zaraz podłapywali, robili screenshoty i pokazywali palcem, z pianą na ryju:

  ONI FORSUJĄ ONI FROSUJĄ ADMINĘ /r/ BAN

  Faktem jest, że Piotrek spotkał się ze zbyt małą dozą akceptacji, żeby mógł zostać bezdyskusyjnie nazwany memem. A czy rzeczywiście jest aż takim rakiem, to zależy tylko od tego, kto jak Piotrka "czuje", bo nie było jeszcze na polskich chanach rzeczy, której ktoś rakiem by nie nazwał.