Rak
Rak - w teorii negatywne zjawisko, kiedy następuje obniżenie się poziomu danego image boardu. W rzeczywistości na polskich chanach rakiem przyjęło się nazywać wszystko, co nie pasuje do wysublimowanego gustu elitarnych starociot. Istnieją plotki o tym jakoby rak umierał wraz z nadejściem magicznej godziny jaką jest północ, lecz są to tylko pogłoski pochodzące sprzed wakacji, podczas wakacji rak trwa 25 godzin na dobę. Podczas reszty roku też.
Pasta
![]() Już w czasach eris gimbusy podkradały obrazki, które następnie lądowały na sadisticu czy joemonsterze, ale by tam je odnaleźć trzeba było sobie zadać nieco więcej trudu. kwejk pod tym względem dystansuje swoich śmiesznych starszych braci, bo wszystko tam podane jest na tacy. Bez podziału na działy tematyczne, bez komentarzy i innych rzeczy, które nie są potrzebne śmieszkowi, który przegląda kwejka na informatyce/przerwie w pracy. Nikt się kurwa nie zastanawia skąd dany obrazek pochodzi, ani jaka historia się za nim kryje. Śmieszek prycha i roluje dalej by prychnąć znów. Ci, którzy wrzucają nasze dzieła na kwejka nawet nie czytają tematów, po prostu wbiegają tu jak po ogień, zapisują co śmieszniejsze według nich kąski i spierdalają zanieść je do swojej krainy, gdzie ich łupy nagradzane są plusikami czy innym tam gównem. Normalna kolej rzeczy. Jeśli rzeczywiście zależy wam na poziomie karachana, to zacznijcie kurwa zakładać ciekawe tematy, a nie ciągle płaczecie jak cioty: "RAK TU, RAK TAM". Spędzam na polskich czanach 3 rok i nie zauważyłem, by poziom raka zwiększył się choć trochę. Jest niezmiennie taki sam, akceptowalny i w niczym nie przeszkadzający. Bywają dni zajebiste i dni słabe. Nic się kurwa nie zmieniło. |