Durszlak

Z ChanWiki
Wersja z dnia 17:26, 9 sty 2022 autorstwa imported>Akiyama
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
ADRIAN SITKO MOŻE WSZYSTKO

Adrian Durszlak Sitko pseudonim draq (oraz ruchający "anon"), atencyjna tripciota z Erischana oraz bajkopisarz. Wkurwiał wszystkich anonów z Erischana/Vi/Tapchana swoim atencyjnym kurwieniem się na chanach i wykopie oraz codziennymi draq threadami (tłumacząc się kilka miesięcy później, że to nie był on, tylko ktoś chciał mu zniszczyć opinię - zostało to udowodnione przez admina vichana - czaksa. Przyznał, że zakładała je jedna osoba, a że zakładane były na /3/ to nie mógł dostać bana. Najprawdopodobniej tematy te zakładał Anton). Wystalkowany przez savavido i przyparty do ściany zaczął kwiczeć jak świnia i wylewać swój gorzki ból dupy w temacie na Karachanie, tłumacząc się, że jest chanowym Jezusem Chrystusem, i powinno się go wielbić i całować po stopach. Na vichanie notorycznie ruchającego "anona" banował sam Anton. Nie wiadomo z jakiego powodu bóldupkował, być może dlatego iż był prawiczkiem. Na Karachanie, gdy Filip został moderatorem prawie codziennie banował ruchającego, bo miał ból dupy od nadmiaru kutasów. Przez nadużywanie przywilejów moderatora Filipek stracił tę posadę. Reasumując, ruchający "anon" miał tylko kilku hejterów, którzy nakręcali spiralę nienawiści na niego. Głównym był pedałek Filipek.

Psitko znany jest ze swojego mitomaństwa, był m.in.: programistą, kulturystą, przyszłym rekordzistą polski w trójboju, socjopatą, doradcą w zakresie zgłębiania psychiki loszek, aktorem porno, influencerem, przyszłą gwiazdą onlyfans, itd.

W skrócie

>wstrzykiwał se jakieś gówno w dupę na erisie i poszedł do szpitala
>założył temat i nazwał się "mędrzec z czerwonym pośladem", i myślał że jest królem atencji, a wszyscy z niego kiśli
>potem się chwalił tym, że rucha, że jest lepszy i że adrian sitko może wszystko
>ćpaniem też się chwalił
>jako, że śpiewka szybko zrobiła się nudna to był banowany w pizdę na wszystkich czanach oprócz dziur dla ćpuńskiego ścierwa pokroju vichana
>spiskował przeciw karaczanowi na navinki.org i wkleił swoje litanie bólu dupy w kilku postach o to, że wszyscy mają o niego ból dupy, bo nie ruchają
>gdzieś w tym momencie nabijano się z niego, że posuwa kangurzycę, bo ktoś wymierzył stopy oraz łydki na zdjęciu lochy psitka i wyszło, że są praktycznie równej długości
>pewnego dnia się znudził i poszedł na wykop, bo już nie dostawał wystarczającej atencji, a tam miał rurka w samolocie fejs, tzn. napisał wpis, w którym dziadkował, że jako pracownik na lotnisku wrzucił rurkę do silnika samolotu dla chaosu, ale zapomniał, że wykopki to moralcioty i zgłosili go, przez co stracił pracę oraz miał mieć jakieś tam konsekwencje prawne
>ruchał dziewczynę gargamela gdy była z nim w "związku"

Atencyjna copypasta

Ostatni mój 'atencyjny' post, żeby wam coś wyjaśnić, gimbuski, bo widzę chuja wiecie a wasza zdolność dedukcji oraz kojarzenia faktów jest na poziomie 14-latka.

Nie, nie ja zacząłem być atencyjny na polskich szą. Siedzę na chanach od eris i do pewnego dnia byłem zwykły anonem, na eris czasem tripowałem jako "mędrzec z czerwonym pośladem" i to tyle. Razem z wami nakręcałem aktywność erisa, początki vi, razem z wami jebałem kuców bo METALETOHUJ. Aż w październiku roku 2009 zdarzyła się taka oto historia. Opisałem swój śmieszny dzień w którym ledwo przeżyłem bo miałem wypadek samochodowy na autostradzie, opisałem to jako anonim, wywiązała się dyskusja, forsowałem tam tezy że fajnie jest popierdalać sobie autem pod 200 km/h bez pasów, jakiś ból dupkujący anon moralciota strasznie ragował na moje posty, że nie jestem takim ułożonym katolokiem jak on. Odpisałem że pierdolę jego moralność, robię co chcę, ćpam, rucham, rozpierdalam się autami i podoba mi się styl takiego życia. Potem setki postów typu

anon i ruchanie, prośba
obrazek albo się nie wydarzyło

Wtedy zapostowałem więc na vi te słynne fotki mojej dziewczyny w bieliźnie, bez bielizny itd. z czasoznaczkiem. Spodobała mi się ta zabawa bo setki kuców miały ogromny ból dupy że jakiś anon rucha, stąd pojawił się termin ruchający anon którym pozwoliłem siebie nazwać w kilku postach, a inni później to pochwycili.
Taka jest prawda że tylko największe spierdoliny z tego szą buthurrtowały na moje posty, w których twierdziłem że rucham i że dziewczyna nie musi być inteligentna żeby można ją było ruchać, wyśmiewałem wszystkich którzy szukali tej jedynej nazywałem to w postach coś typu:

jebane kuce-prawiczki które nigdy nie zaruchają enjoy seksy z waszą poukładaną kobietą którą poznacie w bibliotece xD wiecie jak będą wyglądać wasze seksy? po 4 latach chodzenia ze sobą wreszcie TO zrobicie, pod kołderką, w ciemności, na misjonarza 5 minut i po wszystkim xD chore skurwysyny fapujące do srania i gore będą mieć seksy jak jebani podludzie xD

Tak sobie pisałem przez pewien czas tylko po to by ludzi którzy na serio biorą internety podenerwować. Nigdzie nie pisałem kim jestem to raz. To był taki trolling typu testo-wannabe.
Po jakimś czasie mi się to znudziło ale ktoś repostował te fotki i wszystko szło na mnie. Teraz równoległa sprawa. Kiedyś byłem wykopkiem (a kto nie był? savavido miał 2 bordowe konta, roladka był wykopowym śmieszkiem od 2007 roku na wykopie, sprawdźcie w internetach na google są dowody). Kiedyś na vi padł pomysł wrzucenia cenzopapy na wykop. Przyznaję, zjebałem ten rajd pisząc o tym na wykopie (taki trolling własnego gniazda). Owszem była to głupota. To był pierwszy i ostatni raz a nie jak jakieś nowocioty twierdzą "notorycznie psułem raidy".
Ba, później trollowałem z wami, nie raz dostarczałem wam ciekawych materiałów, np. hasła do kont gimbusiar oraz gimbusów z NK, trollowałem też w komentarzach na wykopie. Sam niedawno wrzuciłem np to:
http://www.wykop.pl/link/408333/wykop-dissuje-magika-ktory-gowniarz-jest-za-to-odpowiedzialny/ Meritum: pewien rycerz chanowy którego zwie się SAVAVIDO butthurtował mocno na posty "ruchającego anona" (swoją drogą bulwersować się na taki "trolling" to tak jak bulwersowac się na to co mówi testo - takie polaczkowe). Ów genialny savavido którego danych wam nie mogę zdradzić bo nie jestem takim chujem jak wy, powiązał osobę ruchającego anona z osobą draqa z wykopu, mówiąc potocznie - wystalkował mnie.
(savavido, chciało ci się godzinami czytać te tysiące komentarzy na wykopie? xD).
Od tamtego czasu zamilkłem i byłem normalnym zwykłym anonę, ale co jakiś czas ktoś repostował fotki ruchającego i nakręcał spiralę nienawiści. W tym roku już odnaleziono mój profil na FB, ale tak bardzo śmiechałem z nowociot którzy myśleli że to ta sama osoba co anon-dresiarz.
Nie ja sobie nabijałem atencję tylko kilku hejterów którzy nakręcali spieralę nienawiści.
(no co tam drakoński vel mareczku? jak tam czajniczek?).
Czasami tylko w tematach o muzyce pisałem że jestem draq bo ciągle osoba forsująca Pendulum wiedziała że to ja. No i czasem w ćpuńskich threadach kilka osób wykrywało moje posty po charakterystytcznym sposobie pisania oraz postowaniu fotek które swego czasu postowałem na hyperreal [no siema anony z hyperreal, acodin najlepszy, nie?]
Niedawno to właśnie ja założyłem last.fm stalking thread wyłapując profile ponad 90 anonów. Tak, to była moja robota i między innymi tym sposobem wystalkowałem dość mocno kilku "ważnych anonów".
Wiem dokładnie kim jest savavido, jak się nazywa, co robi, mam pełno jego fotek, ale nie jestem takim chujem żeby to publikować. Nie trudno się też domyślić że to ja rozpętałem tę burzę z Martynką i ja byłem twórcą tych tematów na chan.pl oraz navinki. Wszystko przez to, że chciałem zapostować link do jej profilu na last.fm i wyjebało mi bana za black list.
Nie wiecie nawet ile osób udało mi się wystalkować w ciągu tamtych dni, wiele "szych" polskich chanów ale powtarzam, nie jestem jednym z tych anonów z mentalnością gimbusa który sra na do własnego gniazda i stalkuje wszystkich kto się nawinie. Mam teczki na kilkanaście osób i ciągle to się powiększa.
Jak się skończyła sprawa ze stalkingiem Martynki to już moja prywatna sprawa (oraz jej). Nie miało to wszystko na celu niszczenie komukolwiek życia (jak wy anony macie to w zwyczaju) tylko uznałem, że anony mają prawo wiedzieć, kto administruje największym polskim szą. Trochę mi było żal tej całej akcji, już mniejsza o to.
PS: d4rky to nie zalgo. Sorry d4rky (to był po prostu mod na vi).
Nie wiem skąd ostatnio wziął się shitstorm na moją własną osobę, nie wiem kto zakłada takie tematy jak ten: >>309056
ale moi drodzy hejterzy filipek, drakonski, czajniczek i inni - jeśli chcecie mi wyprowadzić wojnę to mam nadzieję że zdajecie sobie sprawę jak wielkie bagno może przez to wszystko wyjść? Na serio chcecie żeby rykoszetem ucierpieli wasi bliscy e-znajomi? Tak bardzo tego pragniecie? Nie zapominajcie że ja jestem ćpun, mam na wszystko wyjebane i do wszystkiego jestem zdolny, a wasze zlewy na mnie wrażenia nie robią. Proponuję zakończyć te przedszkolne zabawy bo mentalność internet to serious busuness śmieszy mnie to łez. Widzę, że niektórzy nadal nie mogą przeboleć tych postów które pisałem w tamtym roku jako "ruchający anon" (no siema Filipek, ty to motzno przezywałeś, ale ciebie rozumiem, boś pedał) lub to że siedziałem na wykopie (jak pisałem, anony typu savavido czy roladka również przybyli z wykopu). Proponuję skończyć te chanowe wojenki i zając się czymś konstruktywnym a nie sraniem do własnego gniazda i wywlekaniem prywaty na szą.
Pogódźcie się z tym że gdyby nie kolega savavido nigdy nie wiedzielibyście kim jestem (czyli Adrian Sitko).
Pogódźcie się też z tym, że codziennie jako zwykły anonim piszę z wami w tematach o wszystkim, muzyce, filmach, sporcie, dragach, samochodach, sraniu sobie do ryja, mateószu, rajdach, cenzopapie i innych gównach. Pogódźcie się z tym że wielu z was nie wiedząc że dany post napisałem właśnie ja zgadza się z nim i często pisze "to" bądź "+1". I proponuję czasem wyjść z piwnicy i nie traktować internetów na serio. Tym tematem kończę pisać jakiekolwiek posty podpisując się draq/ruchający anon czy adrian.
Temat założyłem celem wyjaśnienia.
PS: loszka którą "wystalkowaliście" to nie moja dziewczyna. PS2: o tym wszystkim co tutaj napisałem wiele starociot wie od jakiegoś czasu i ma na to tak bardzo wyjebane.

PS3: proszę moderację o wypieralanie każdego kolejnego tematu w którym ktoś rozpaczliwie zacznie forsować spiralę nienawiści.

tl;dr: draq coś pierdoli o wydarzeniach, które prawdopodobnie nigdy nie miały miejsca i prosi o litość jednocześnie grożąc.

Galeria

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zobacz też