Krzysztof Gonciarz
Krzysztof Gonciarz - buc z jutuba, znany głównie z tego, że przez lata na swoim kanale odpowiadał na pisane do niego komentarze gimbusów, czasami w stylu ironicznego śmieszka, a innym razem w stylu typa, co wszystkie rozumy pozjadał. Z biegiem lat jego ego urosło na tyle, iż wmówił sobie, że jego kariera jutubowego klauna to coś więcej niż niska rozrywka, a sztuka, a on sam jest artystą, jak to określił sam siebie w filmiku, który wrzucił na milion subskrypcji.
Jak przystało na dobrego goja, kiedy wyczuł, że zgarnął pod sobą wystarczająco dużą liczbę owieczek, to zaczął w tworzonej przez siebie treści forsować swoje poglądy, co urosło do poziomu absurdu w trakcie strajku aborcjonistek, gdy jego media społecznościowe były zasrane wyłącznie tym (nie mówię o tym z samego faktu, że jest lewakiem, ale dlatego, iż jest to jeden z wyraźniejszych przykładów jego niezrozumiałego samoprzekonania o byciu wyrocznią, głosem młodych czy ki chuj).
Also coś tam było, że jego niedoszła locha miała go cuckować, ale nie śledziłem tego, nk.
Also2 Swego czasu został zaproszony na wywiad przez Stanowskiego. Przed spotkaniem zgrywał cwaniaka jak to wszystkich tam zaora, a tymczasem jak przyszedł to siedział jak pipa i na wszystko odpowiadał mętnymi odpowiedziami typu nie wiem, może.
Pomniejsze informacje
- Napisał jakieś gówniane książki, które potem usilnie promował na swoim kanale
- Poza "Zapytaj Beczkę" prowadził jakieś śmieszne vlogi ze swoją niedoszłą lochą, a także robił z siebie burzliwego kamerzystę, gdy nagrywał różne zakamarki w Japonii na swoim vlogu (tak, burzliwy lewicowiec pojechał zachwycać się konserwatywno-ksenofobiczną Japonią i z tej konserwatywno-ksenofobicznej Japonii grzmił jakim to mentalnym zaściankiem jest Polsza)