Miłość polactwa do chleba
 ja pierdole niech mi ktos wyjasni czemu dla wiekszosci robakow chleb stanowi wypelnienie diety i najswietszy pokarm w domu? sam zjadam moze z pol bochenka ciemnego quality chleba na tydzien albo mniej. Ostatnio bylem u rodziny, w domu dziadkowie, ciotka i dzieci. Poszedlem po zakupy do osiedlowego sklepu a ciotka kazala mi kupic 5 bochenkow chleba. Myslalem ze pierdolne jak zobaczylem ze oni to jedza conajmniej dwa razy dziennie w formie kanapke z gownem czy czyms tam jeszcze. Przeciez chleb to kurwa same wegle, chyba najgorsze co mozna wpierdalac a dla polactwa to stanowi podstawe diety. Nie wspomne juz o tym jak polacy wala konia do szanowania chleba >chciej wyjebac kanapke do kosza bo juz nie bedziesz jadl to jakis sebek w pracy zaczyna ci pierdolic "no co ty anon chleba sie nie wyrzuca, daj ja zjem" >idz wyjebac smieci do kosza, przy wejsciu wisza w workach chleby i bulki bo polactwo boi sie to wyjebac ze smieciami no ja pierdole |