Sanjaya
Sanjaya z Lechii Lehji - burzliwy foliarz na burzliwe czasy, ultramaratończyk, ogrodnik zawodowy, muzyk, przywódca Jasnej Strony Mocy oraz samozwańczy król Lehji. Przez pewien czas zadawał się z wonsem i jego radyjkiem, współpraca jednak się zesrała bo sanjaya się zorientował, że jest dziadkowany.
Na jego wizję świata składa się ponad 9000 teorii spiskowych:
- płaskoziemstwo,
- turbosłowiaństwo,
- antyszczepionkostwo,
- chemtrails,
- illuminaci,
- masoni,
- reptilianie,
- mafia watykańska,
- NWO,
- alternatywna medycyna w tym woda plazmowana,
- gloryfikacja celibatu,
- wegetarianizm (na 60. urodziny stuknęły mu 34 lata odkąd jest wege),
- "dauny to nie ludzie",
- "adamowicz żyje",
- "jezus to fikcja i antychryst",
- i jeszcze wiele innych pomniejszych
Ważnym aspektem jego działalności jest również wymyślanie nowej etymologii słów metodą "na chłopski rozum", dzięki którym stara się udowadniać prawdziwość swoich tez.
Z powodu jego "występu" w serii filmów na żydrurze pt. "Płaska Ziemia - Poważna Analiza" skupił przez pewien czas uwagę normictwa, ale chyba już im się on znudził.
Młodość
W latach 90. Sanjaya był członkiem sekty Antrovis. źródło
Sanjaya od 2020 roku
W wyniku pandemii rodzinne ogródki działkowe, gdzie znajduje się siedziba JSM oraz miejsce zamieszkania guru, zostały zamknięte, przez co Sanjaya musiał eksmitować się stamtąd. Nie wiemy gdzie żył do czasu ponownego otwarcia działek, ale najpewniej waletował w mieszkaniu jednego ze swoich sługusów. Obecnie wszystko wróciło do normy i Sanjaya nadal kręci filmy ze swoimi wywodami (stan na kwiecień 2022), jednakże nikt już nie daje o niego jebania.
Wbrew pozorom Sanjaya nadal ma pod sobą kilku przydupasów.
2022
Sanjaya nadal dobrze się trzyma, co widać na biegach.
![]() |
Wiara
Na podstawie internetowego foliarstwa, doświadczeń zebranych w przeróżnych sektach i własnych pomysłów Sanjaya stworzył własną religię kryjącą się pod nazwą "Jasna Strona Mocy".
W skrócie polega ona na tym, że kiedyś było sobie Imperium Lehickie, które dominowało na terenach położonych na północny wschód od Imperium Rzymskiego (patrz: wysrywy Janusza Bieszka), gdzie Słowianie niepodzielnie panowali i żyli sobie pełnią życia dzięki zdrowemu i zgodnemu z naturą stylowi życia (tzw. życie górno-biegunowe). Wszystko się jednak skończyło, gdy Lehija została najechana przez "Siły Watykańskie" (bądź "Satanistyczno-Watykańskie"), czyli dokonano rozbicia i chrystianizacji tych terytoriów, co było pierwszym krokiem do zamienienia potężnych Lehitów w cmentarniaków. Dalej już dochodziło wprowadzanie kolejnych filarów życia dolno-biegunowego jak mięsożerstwo, mające obniżać inteligencję i świadomość, później "kuloziemstwo" i heliocentryzm, przyniesione wraz Kopernikiem (który wg JSM miał być agentem Watykanu), które mają zdezinformować społeczeństwo i zachęcić je do kultu zła (bo "hel" w heliocentryzmie ma znaczyć piekło), potem rozwiązłość seksualna, która obniża poziom sił witalnych, a później, wraz z rozwojem technologii, mają dochodzić kolejne puste rozrywki, mające odciągnąć ludzi od szukania prawdy i nabierania sił (odurzanie) oraz fizyczne osłabiacze jak chemtrailsy i szczepienia.
Oczywiście to nie jest tak, że Sanjaya jako alternatywę proponuje powrót do autentycznej wiary słowiańskiej, bo podobnie jak Sanjaya wierzy w alternatywną wersję historii to tak samo wierzy w alternatywną wersję pogaństwa i tak na przykład uważa, że częścią pogaństwa słowiańskiego jest wyznawanie i kierowanie się "Zasadami Życia", wziętymi z Kybalionu (to taka księga hermetyzmu). Warte odnotowania jest, że żadna grupa rodzimowiercza nie zgadza się z synkretycznymi pomysłami Sanjayi i każda tego typu grupa zdecydowanie odcina się od niego.
Ciekawostki
- Na Sanjayu został wykonany wyrok śmierci, ale przeżył (jego własne słowa)
Sanjaya w mediach