Sarol

Z ChanWiki
Wersja z dnia 06:26, 25 lip 2022 autorstwa imported>Lampion (kat.)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Sarol - Ostatni krzyk mody na /fa/. Bohater copypast i śmiesznych obrazków.

Spopularyzowane przez Damiana Czopka, gangstera z Facebooka.

Hej, słyszeliście o nowych pantalonach SAROLA? Chciałbym wam o nich opowiedzieć.

No więc w roku 1815 roku Damiene Sarol (czyt. Damian Sarol) przybył do Wiednia jako członek delegacji Francji. Jak wiecie - Francja mimo pozycji pariasa po okresie Napoleońskim były jednym z mocarstw decyzyjnych. Jak myślicie, dlaczego? No więc sekret tkwi w spodniach SAROL. Ich imiennik i twórca, Damiene pewnego razu tak zestresował się obradami, że, powiedzmy kolokwialnie - sesrał się. Cieknący z nogawki kał zauważył ówczesny przedstawiciel Prus - Karl August von Hardenberg. Przez pryzmat obrzydzenia poczuł jednak zdziwienie, swoistą konsternację. Zastanawiał się - "Jak to, waści się zesrał i nie jebie? Jakże to?". Natomiast pan SAROL był na tyle łaskawy, że opowiedział o technologii tych pantalonów! Powiedział o specjalnych szwach zawierających kał, o imponującym napisie w okolicach uda - SAROL. Prusacy byli tak zaskoczeni, tak zachwyceni, że postanowili wybaczyć francuzom wojny Napoleońskie, jeśli ci pozwolą im sygnować SAROLE jako markę handlową. Tak też się stało - do napisu SAROL doszedł druk ORYGINAL BRAND, a Francja nadal była wielkim mocarstwem. Koniec. Jak więc widzicie - SAROL to nie tylko spodnie, nie tylko śmieszny napis. SAROL to część historii, posiada znamiona wielkich czasów i upływu, przemijania mocarstw i pamięci. Dlatego mam jedną prośbę. Niech każdy zapierdala do najbliższego cygańskiego straganu. Niech każdy kupi swoje SAROLE.

I co najważniejsze - niech każdy swoje SAROLE nosi z szacunkiem, który się kurwa SAROLOM należy.
Przepraszam, czy wieść rozeszła się po pańskich salonach o nowych pantalonach energetycznych SAROLA? Pragnę wam o nich opowiedzieć.

Zatem w roku A.D. 831.M41 roku Damienus Sarol (czyt. Damiannus Sarol) przybył do Terry jako członek delegacji Baala. Jak wiecie - Baal mimo pozycji pariasa po okresie Herezji Horusa były jednym z mocarstw decyzyjnych. Jak myślicie, dlaczego? No więc sekret tkwi w spodniach energetycznych SAROL. Ich imiennik i twórca, Damienus pewnego dnia tak zestrofował się obradami, że, powiedzmy kolokwialnie - sesrał się. Cieknący z łączenia płyt kał zauważył ówczesny przedstawiciel Ultramaru - Karl Augustin von Hardenberg. Przez pryzmat obrzydzenia poczuł jednak zdziwienie, swoistą konsternację. Zastanawiał się - "Jak to, waści się zesrał i nie jebie? Jakże to?". Natomiast pan SAROL był na tyle łaskawy, że opowiedział o technologii tych energetycznych pantalonów! Powiedział o specjalnych nitach zawierających kał, o imponujących inkrustowanych runach w okolicach uda głoszących w wysokim gotyku dumnie - SAROL. Ultramarczycy byli tak zaskoczeni, tak zachwyceni, że postanowili wybaczyć delegacji Balla wojny Tyranidzkie, jeśli ci pozwolą im sygnować SAROLE jako markę handlową. Tak też się stało - do napisu SAROL doszedł druk ORYGINAL BRAND ULTRA, a Ball nadal był wielkim mocarstwem. Koniec. Jak więc widzicie - SAROL to nie tylko spodnie, nie tylko śmieszny napis. SAROL to część historii, posiada znamiona wielkich czasów i upływu, przemijania mocarstw i pamięci. Dlatego mam jedną prośbę. Niech każdy zapierdala do najbliższego cygańskiego straganu. Niech każdy kupi swoje SAROLE.

I co najważniejsze - niech każdy swoje SAROLE nosi z szacunkiem, który się kurwa SAROLOM należy.