Tinder
Tinder (ang. hubka, podpałka) - aplikacja webowa i taka na telefonik. Została pierwotnie stworzona temu aby normiczki mogły łączyć się w pary, a obecnie aby się srać na prawo i lewo z randomami. Głównie na tinderze można spotkać tępe karynki, oskariat. Tinder stał się również miejscem dla cucków i spermiarzy którzy mogą teraz oddawać nabiał gdy tylko ktoś da im 2 minuty atencji. Żaden poważny anon nie korzysta z tego gówna, chyba że w celach dziadkowania. Na tinderze to samica wybiera samca dlatego jak nie jesteś ultra-giga male to nie licz na sranie ułomku.
Tinder na szą
Ostatnio pojawia się coraz więcej tematów ze screenami z tego właśnie serwisu. Ciekawe czemu mode nie banuje - a powinien. Odpowiadam - bo sam jest pędzlem korzystającym z tinderka. Niestety podpałka fredy nie są wartościowe, bardzo często są to jakieś żalania się lurkujących od cota ułomków którym nie dali nigdy. Anony które dziadkują głupich normików z tindera to prawdziwa Sul czana - w ten sposób udało się dostać numer telefonu, adres a nawet xD PESEL Boskiego smoka.
Typy kurew
Na podpałce można spotkać tylko parę rodzajów samic. Są to:
- Typowa kurwa - nic specjalnego, zwykły szczon, lubi to co każda inna czyli podróże ale głównie to siedzenie na dupie przed żydoflixem, zazwyczaj wstawia na swoim profilu zaszumione zdjęcia na których ajfonik zasłania jej ryj.
- Alternatywka czy tam inna gotka - też nic szczególnego, odróżnia się jedynie tym że wygląda jak ze śmietnika.
- Pseudo-artystka - również to samo, tylko że podkreśla na każdym zdjęciu że maluje lub próbuje grać na jakimś instrumenciku.
- Gruba baba - nazwa mówi sama za siebie, na podpałce ma wygórowane wymagania bo i tak do niej spermią.
- Patusiara - ma wysysający duszę przez odbyt wyraz twarzy, często w opisach tego typu kurew można znaleźć cytaty tibii dlaczego tede kurwom jest albo teksty w stylu niszcze wszystkich cweli i ciotopedałów.
Akcja Kornel i podobne
Anoni od dawna kompromitowali kurwy z tindera robiąc fejk konto czada który je obraża a te i tak chciały się spotkać lub nawet wysłały jakieś fotki które potem latały. Były to pojedyncze dziadki ale nie było jakieś raidu na tindera. Jednak oczywiście, że szony tworzą polską kulturę i są jej kolebką to takie akcje obecnie są powadzone przez ludzi ze świata. Pierwsza tego typu zorganizowana akcja to właśnie "akcja kornel" gdzie anon podawał się za czada i skompromitował płeć wybierającą na tinderze. Obecnie filmiki z takich zabaw stały się tak zwanym "trendem". Metoda została podchwycona przez wykopków z tagu #przegryw którzy zorganizowali identyczną akcję której bohaterem głównym był Klaudiusz. Z racji dostępności wortalu białka i dużej liczby użytkowników akcja zyskała rozgłos w mediach i wywołała potężny ból dupy.
