Anarchokapitalizm: Różnice pomiędzy wersjami

Z ChanWiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
imported>Kruwa
Nie podano opisu zmian
imported>Kruwa
Nie podano opisu zmian
Linia 5: Linia 5:




W praktyce "wolnościowców" spod znaku memicznego węża Don't thread on me cechuje duża nienawiść do lewaków, pedałów, ciapaków i innych kontrowersyjnych grup społecznych. Akapki święcie wierzą w poszanowanie tzw. non-aggression principle, czyli zasady według której gdy ktoś włamie ci się do domu i zastrzeli cię jak psa, twoi pobratymcy będą mogli użyć proporcjonalnej agresji wobec twojego zabójcy. Oczywiście ty już będziesz wtedy gnił w piachu, ale sprawiedliwości stanie się zadość. Przeciętny akapek uznaje, że albo w tym ustroju każdego będzie stać na prywatną ochronę albo broń, albo zadziała wolny rynek i zdechnie jako dumny i wolny człowiek, który nie musi płacić podatków i liczyć na nieefektywną oraz lewacką policję.
W praktyce "wolnościowców" spod znaku memicznego węża "Don't thread on me" cechuje duża nienawiść do [[lewak]]ów, [[pedał]]ów, ciapaków i innych kontrowersyjnych grup społecznych (tyczy się to klasycznych polskich libertarian. Oprócz nich jest też grupa progresywna oraz bardziej skora do rozwiązań socjalnych, która przez resztę środowiska nazywana jest pedolibkami). Akapki święcie wierzą w poszanowanie tzw. non-aggression principle, czyli zasady według której gdy ktoś włamie ci się do domu i zastrzeli cię jak psa, twoi pobratymcy będą mogli użyć proporcjonalnej agresji wobec twojego zabójcy. Oczywiście ty już będziesz wtedy gnił w piachu, ale sprawiedliwości stanie się zadość. Przeciętny akapek uznaje, że albo w tym ustroju każdego będzie stać na prywatną ochronę albo broń, albo zadziała wolny rynek i zdechnie jako dumny i wolny człowiek, który nie musi płacić podatków i liczyć na nieefektywną oraz lewacką policję.


Sprawa ma się identycznie w przypadkach takich jak śmierć po spożyciu wolnorynkowego serka z azbestem. Akapki jako masochiści z tendencjami suicydalnymi uważają, że "socjalizm" (czyli prawo, regulacje, normy itd.) obraża ich inteligencję, wolność i suwerenność, dlatego woleliby zdechnąć od trującego serka, niż nie mieć możliwości zjedzenia go w ogóle.
Sprawa ma się identycznie w przypadkach takich jak śmierć po spożyciu wolnorynkowego serka z azbestem. Akapki jako masochiści z tendencjami suicydalnymi uważają, że "socjalizm" (czyli prawo, regulacje, normy itd.) obraża ich inteligencję, wolność i suwerenność, dlatego woleliby zdechnąć od trującego serka, niż nie mieć możliwości zjedzenia go w ogóle.

Wersja z 16:48, 10 lut 2022

Anarchokapitalizm, akap – grupa wolnościowych poglądów bliska postulatom Krzysztofa Kononowicza, czyli "nie będzie niczego". Akapki uznają, że są zbyt inteligentnymi i wybitnymi jednostkami, ograniczanymi w życiu przez ten słynny socjalizm każący im chodzić do szkoły, zapinać pasy w aucie, płacić podatki i ZUS oraz sprzedawać paróweczki bez dodatku azbestu i psiego mięsa. Większość akapków wśród anonów na czanach nie jest świadomych, że nie przeżyłaby nawet tygodnia w swoim wymarzonym ustroju.

Poglądy akapowe najczęściej nabywa się po lekturze Ayn "Ayy" Rand, traci się tuż po podjęciu pracy zarobkowej i doświadczeniu tego słynnego kapitalizmu po polsku na własnej skórze. Teoretycznie są one znacznie bardziej libertariańskie od korwinizmu, ponieważ o ile Żądłoń to ukryty monarchista i autorytarny skurwiel, akapki z definicji naprawdę twierdzą, że można żyć w nieskrępowanej niczym społeczności.


W praktyce "wolnościowców" spod znaku memicznego węża "Don't thread on me" cechuje duża nienawiść do lewaków, pedałów, ciapaków i innych kontrowersyjnych grup społecznych (tyczy się to klasycznych polskich libertarian. Oprócz nich jest też grupa progresywna oraz bardziej skora do rozwiązań socjalnych, która przez resztę środowiska nazywana jest pedolibkami). Akapki święcie wierzą w poszanowanie tzw. non-aggression principle, czyli zasady według której gdy ktoś włamie ci się do domu i zastrzeli cię jak psa, twoi pobratymcy będą mogli użyć proporcjonalnej agresji wobec twojego zabójcy. Oczywiście ty już będziesz wtedy gnił w piachu, ale sprawiedliwości stanie się zadość. Przeciętny akapek uznaje, że albo w tym ustroju każdego będzie stać na prywatną ochronę albo broń, albo zadziała wolny rynek i zdechnie jako dumny i wolny człowiek, który nie musi płacić podatków i liczyć na nieefektywną oraz lewacką policję.

Sprawa ma się identycznie w przypadkach takich jak śmierć po spożyciu wolnorynkowego serka z azbestem. Akapki jako masochiści z tendencjami suicydalnymi uważają, że "socjalizm" (czyli prawo, regulacje, normy itd.) obraża ich inteligencję, wolność i suwerenność, dlatego woleliby zdechnąć od trującego serka, niż nie mieć możliwości zjedzenia go w ogóle.

Mimo niezliczonych absurdów akapu (np. memicznego chleba za milion złotych), ten pogląd ma wielu fanów na czanach głównie z powodu tego, że imageboardy są często odwiedzane przez młodzież szkolną sfrustrowaną zapinaniem pasów w samochodzie czy stertami pracy domowej z majzy. W tym słynnym IRL akap ma poparcie na granicy błędu statystycznego, jednak w internecie gromadzi wielu zwolenników na Wykopie czy na równie słynnej i zraczałej Jebawce vel JBwA vel "Jak będzie w akapie".


Wybitni przedstawiciele

Kelthuz, właściwie Tomasz Czapla – jeden z nielicznych wyznawców akapu starszych niż 18 lat, samozwańczy bard szeroko pojętej prawicy, ostatnio skaczący po różnych poglądach jak z kwiatka na kwiatek. Tajemnica, dlaczego forsuje akap będąc dorosłym człowiekiem wyjaśniła się w trakcie procesu jaki wytoczono mu po jednej z piosenek szkalujących lewactwo. Otóż okazało się, że Keltkuc nie posiada stałych dochodów i mieszka z matką, która go utrzymuje. Na pewno miał styczność z polskimi czanami, ale nie kurwi się ich lurkowaniem.

Roman Kuś alias Romek – chory psychicznie troll z Gdyni, forsujący na czanach (Heretyk, Kiwiszon i inne) akap i antynatalizm.