Joanna Felbur: Różnice pomiędzy wersjami
imported>Kruwa Nie podano opisu zmian |
imported>Akiyama Nie podano opisu zmian |
||
Linia 33: | Linia 33: | ||
*[http://www66.zippyshare.com/v/59661642/file.html Archiwum tematu w .mht] | *[http://www66.zippyshare.com/v/59661642/file.html Archiwum tematu w .mht] | ||
*[http://www.facebook.com/JoannaKlotyldaFelbur?sk=wall Profil na facebooku] | *[http://www.facebook.com/JoannaKlotyldaFelbur?sk=wall Profil na facebooku] | ||
*[http://www44.zippyshare.com/v/43041458/file.html rozmowa telefoniczna] [[Kategoria:Spierdolenie]] | *[http://www44.zippyshare.com/v/43041458/file.html rozmowa telefoniczna] | ||
{{Szablon:Kategoria:Spierdolenie}} [[Kategoria:Spierdolenie]] |
Wersja z 01:54, 4 cze 2021
Dnia 12/02/12 pojawił się temat w którym anon zapostował dowody na kurwienie się czanomową na fejsbuku przez femki z Goleniowa. Ich nazwiska to Joanna Felbur zwana również pobłogosławiona Joanna i Aśka Sawicka. Później próbowały zalać temat sagą i moralciotować ale to tylko anonów rozjuszyło. Szybko zdobyto adresy, prawdopodobnie zostały wysłane zlewy i krzyże papieskie. Inny anon z Goleniowa przeszedł się pod dom Felbur i zostawił wiadomość od kara. Dnia 13/02/2012 do Joanny zostały dostarczone zlewe i pizze, o czym wspomina na swoim fejsbuku, ale z zlewami to prawdopodobnie chuj oszustwo bo dhl nie dostarczyłby tak szybko paczek wysłanych w niedzielę. Inby dalsza część: Dnia 14/02/2012 (te słynne walentynki) wkurwienie anonków sięgnęło tak daleko, że skończyło się niechktosiowanie i nareszcie jednostki zaczęły działać. Joannie zostały wysłane: blachowkręty, bidet (aśka osraną dupę masz? to sobie podmyjesz xD), dwa wibratory (w tym jeden King Kong Size), podpaski, brelok świadectwa wiary, a także 97 paczek dachówek (za skromne 12k zł). Dodatkowo zamówiono również sprzęt fitness za 100k dolanów i artykuły do czyszczenia toalet i hehe bagietki. Dużą twórczością wykazał się również anon (prawdopodobnie ten sam, co dzwonił do rudyka), zamawiając z pobliskiej hurtowni pół tony miału dla Asi, coby miała czym palić w piecu.
Kontrowersje
Parę dni po rozpoczęciu afery, Felbur umieściła na swojej tablicy notkę (zaraz usuniętą) na której pisze o forum na które nigdy nie wchodziła i którego ktoś uprzejmy podesłał jej archiwum.
Ton wypowiedzi był już inny, postawa tak bardzo wyjebane gdzieś się ulotniła - prawdopodobnie tym razem zlewy już naprawdę dojechały. W związku z tym pojawiły się teorie że Felbur po prostu podłapała czanmowę od znajomych śmieszków i jest de facto nie winna świadomego kurwienia się nią na fejsie.
Tutaj przykładowy post białego rycerzyka/zakamuflowanej Felbur:
![]() |
Teoria ta jest absurdalna, ponieważ już w poniedziałek ironicznie pisała o zlewach ktore do niej doszły - skąd by o nich wiedziała i nawet wypisywała co do niej rzekomo wtedy doszło gdyby nie lurkowała? Zresztą spora cześć anonków ma wyjebane na winę Felbur, ponieważ ma ona posłużyć za przykład wszystkim śmieszkom zdradzającym ideały szą, lub po prostu dostarczyć im INBY w nudnym, piwnicznym życiu.
Telefon
ALE KURWO TELEFON BYŁ DO SAWICKIEJ, NIE DO FELBUR (anon co nie umie w wikipedie here) 16 lutego nastąpiła telefoniczna konfrontacja Felbur z anonimowym obrońcą papieża.
Joanna w przypływie histerii zaczęła straszyć ojcem prawnikiem i określiła się świętą. Doceniła również jakość dostarczonych niedawno zlewów oraz podtrzymała wersję z podłapaniem czanmowy od kolegów śmieszków. Nagranie rozmowy poniżej: