Inba z Alicją Fuchs

Z ChanWiki
Wersja z dnia 23:39, 12 sie 2020 autorstwa imported>Sługa szatana
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Inba z Alicją Fuchs, największa inba na kurahenie ad 2018. Wygenerowała over9000 postów.

Geneza inby

6 lutego roku pańskiego 2018 o godzinie 13:07 anon zapostował informację o śmierci zjawiskowej nastolatki z Rybnika, prawdopodobnie szukając wszelkich jej wierzycieli. Po chwili jeden z anonów zgaduje hasło do poczty Alicji i przejmuje jej fejschuja, zrzut wszystkich danych z jej fejsbuczka zostaje zatostowany na kara, anony przeglądając zdjęcia kurwiska znajdują filmik jak tańczy z butelkami i powstaje webm podsumowujący inbę. Z anonem włamywaczem kontaktuje się inny anon, który przejmuje kontrolę nad kontem i prowadzi już resztę inby.

Przebieg

Anon z dostępem do konta zaczyna się bawić ze znajomymi zdechłej. Początek jest dość normalny jak na standardy podobnych akcji, OP rozsyła duchy do paru znajomych próbując ich nastraszyć. Po pewnym czasie podejście się zmienia - anon znajduje dwa inbowe nazwiska spośród znajomych nieboszczki (Pyszny i Wiśnia) i zaczyna podszywać się pod nią pisząc do losowego znajomego, że jest pod ochroną policji bo Pyszny, Wiśnia i Gierap chcieli ją zajebać. Anon przekonuje znajomego Alicji, że bardzo się boi i jest samotny, a spermiarz, jak na spermiarza przystało, we wszystko wierzy i zapewnia o swojej gotowości jeśli Alicja zażyczyłaby sobie aby przyjechał ją pocieszyć. OP oczywiście wykorzystuje spermiarskie popędy i nakłania go do przyjazdu do Wodzisławia na ulicę Przemysława 13. Dochodzi do spotkania i rozmowy z samym Tomaszem Terką. W tym momencie inny anon tworzy webma podsumowującego początki inby. W międzyczasie filharmoniarz dzwoni do brata Alicji próbując odzyskać pożyczone 5 dych. Brat okazuje się niezwykle wolno myślący i zgadza się wszystko oddać aby "wyrównać długi siostry".

Gdy kolega Alicji w końcu zauważa, że coś jest nie tak OP wyznaje mu, że Alicja rzeczywiście nie żyje, a za morderstwo nie odpowiada aresztowany patus, a właśnie Terka. W tym momencie cała inba zwraca się w stronę Tomaszka, którego anony próbują wrobić w morderstwo. W nocy podczas aftera i ziajtów telefonicznych filharmoniarz dzwoni do koleżanki Alicji - Gali udając niezrównoważonego psychicznie znajomego Terki. Gala zostaje poinformowana o tym, że Terka jest podłym skurwysynem, a krew Alicji trafiła do butelki po wodzie, która została dramatycznie zgnieciona podczas rozmowy. Filharmoniarz po chwili próbuje nakłonić Gale i jej niedojebaną matkę do pojechania na rynek w Rybniku pod mcdonald gdzie miałyby im zostać przekazane dowody przeciwko Terce. Niestety, nie pojawiły się w wyznaczonym miejscu bo, jak wynikło później z artykułów w natemat i kryminalnejpolsce, nieudolnie próbowały wtedy załatwić bagiety.

Następny dzień przynosi ze sobą kolejne pokłady inby. OP traci dostęp do konta, które uzyskuje status in memoriam, a jedynym sposobem na jego odzyskanie jest wysłanie fejsbukowi dowodu osobistego Alicji. Wspólnym wysiłkiem anuncji udaje się podrobić dowód zdechlaczki i wkleić go do jednego z jej zdjęć. Wszystko idzie lepiej niż ekspektancja i konto wraca do rąk OPa, który chyba uznaje, że i tak nie ma nic do stracenia i zmienia zdjęcie profilowe na profil głowy Terki, obok pojawia się Giereś, a nowe posty w bardzo kryptyczny sposób za pomocą alfabetu morse'a przekazują prawdę o mordercy. Prawdopodobnie w tym momencie bagiety zaczynają coś węszyć; ich pierwszym tropem jest zaginiony telefon Alicji i w tej sprawie nawiedzają Tomasza, co potwierdził sam zainteresowany w swoim, jakże by inaczej, nudnym wywodzie. Grupka znajomych Alicji łączy swoje siły w celu rozwiązania zagadki jej śmierci, powstają teorie oskarżające między innymi Gieresia, Filharmoniarza, Pysznego i Terkę.

Niedługo potem temat podłapuje lokalny rybnicki portal informacyjny, a za nim inne. Atmosfera ogólnej psychozy i szaleństwa pogłębiała się bo prawie żaden portal informacyjny nie napisał o prawdziwych sprawcach włamu, a powielał jedynie filmiki wskazujące na Tomka. OP w końcu zrozumiał, że bagiety są dla niego więcej niż pewne i zanurzył pytając jeszcze tylko na koniec jak najlepiej zaszyfrować dysk i permanentnie usunąć dane. Na koniec jeszcze jeden anon podał się za polską filię Anonymous Polska i dziadziusiował znajomych Alicji wmawiając im, że wgrał ipgrabbera na konto Alicji, a za wszystko odpowiada słynny haker Krisov333. Powstała też kontrolowana przez anonów grupka na fejsbuku "Alicja Fuchs - żądamy prawdy!", która w pierwszych minutach zebrała kilka tysięcy członków. Admini próbowali w całą akcję wrobić Czapnika i Kozerskiego, ale raczej nie odnieśli żadnych sukcesów.

Później inba zdechła śmiercią naturalną, a jej dużą część podsumowuje kolejny webm.

Terka

W całą sprawę został rzecz jasna wrobiony Terka, którego najpierw odwiedził żądny cipy znajomy Alicji, a później bagiety w poszukiwaniu telefonu zdechlaczki.

Telefony

Filharmoniarz z Empary Town na nocnej dzwonił do znajomych tej kurwy, nagranie później trafiło do mediów, po tym jak jakiś anon złapał ból dupy i zbiałokurwił, tworząc gówniany filmik na żydtubie gdzie po głosie udowadnia, że to ta sama osoba co w enduro clown. Filmik został po kilkunastu dniach zdjęty przez roszczenia prawne radia Empary Town.

Media

Całą sprawą zainteresowały się media, takie jak Fakt, Super Express, Natemat, Gazeta.pl, Radio ZET, Kryminalna Polska #1, Kryminalna Polska #2, DoRzeczy Dziennik Zachodni, Polsat, rybnik.com.pl, oraz jakiś gówno youtuber który z jakiegoś powodu jest na vod onetu.

Artykuł powstały po interwencji białokurwy.

W marcu TVN nagrał gównoreportaż w którym tylko wspomnieli o sprawie a potem pierdolili o bezpieczeństwie w sieci.

Bobrazki

duch który straszył rodzinę i znajomych alicji zdjęcie które odblokowało konto alicji po zablokowaniu przez rodzinę

webemy

[1] [2]